piątek, 26 lipca 2013

Dni "terapii zajęciowej"

(Dzisiaj bloga prowadzi nasz gość J- Dorota)
Przyjechałam tu w gości ale bardzo szybko poczułam się jak w domu :) cudowne miejsce, wspaniali ludzie, bratnie dusze... To był dla mnie wypoczynek, relaks, terapia, odkrywanie nowych możliwości ...

Kompozycja "DOROTKA"



 trening kreatywności...

Młynek "MILKA"


 ... i długo bym jeszcze mogła wymieniać. Jeśli moi przyjaciele po moim wyjeździe nie zmienią zamków w drzwiach (nie zmienią - przypis: Ewa), to bardzo chętnie jeszcze kiedyś tu wrócę. Dziś nawet Misia ze mną spała, to podobno dowód akceptacji. Mam nadzieję ,że Ewcia mnie i Misi to wybaczy :)) Pod czujnym okiem Ewy i z jej niezastąpioną pomocą , udało mi się stworzyć cuda.

Niebieski kogutek dla przyjaciółki

Kompozycja DOROTKA

Kompozycja DOROTKA z bukietem
















Boniuś też pomagał, jak umiał...a umie tylko tak :)

zrelaksowana Dorotka i zapracowany Boniuś


Poza, chwilami spokoju, znalazłam tu również jesienne już dary lasu. Zamarynowane w słoiczkach jadą ze mną do domu.

koźlak czerwony z przedziałkiem 


Dziś wiem,że to są moje klimaty i za to Ewie i Tomkowi bardzo dziękuję.







Do zobaczenia :)
Ewa i Tomek






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

jaja wielkanocne 2022

 Dzisiaj wrzucę w zasadzie tylko fotki nowych wzorów jaj na ten rok. Może jeszcze coś dorobię? Zobaczymy na ile czas pozwoli. Ze zdrowiem te...