czwartek, 20 września 2012

Chwalipięta ...

Muszę się trochę pochwalić  J


Na wyjazdowych jarmarkach spotykamy oczywiście najwięcej swoich klientów. Nie spodziewałam się jednak, że już w pierwszych miesiącach działalności uda mi się nawiązać współpracę z klientami tzw. „biznesowymi” J. Moje pierwsze zlecenie indywidualnego projektu dostałam od butiku w Olsztynie. Tabliczka na drzwi do sklepu. Dwustronna. Mała rzecz, ale jednak troszkę dłubania było. Jednak robienie czegoś z projektem a nie jak „mi się widzi”, nie jest wcale takie łatwe.



Drugie zamówienie (i to jak się okazało nie jedyne!) otrzymałam z firmy zajmującej się cateringiem biurowym,  też z Olsztyna. Właśnie szykują bistro kanapkowe na starówce w Olsztynie. Zamówili na początek dwie duże tablice na menu. A potem logo ze starych desek. I to nie koniec zamówień J Jeszcze się nie otworzyli więc trzeba będzie poczekać na obejrzenie rezultatów J ale liczę na to, że wystrój wnętrza (z moją małą pomocą) przysporzy im klientów. JJJ






Mój pomocnik. Bez niego ani rusz!!! 














Teraz realizuję podobne zamówienie dla restauracji w Morągu, moim rodzinnym mieście. I jak w poprzednim przypadku mam nadzieję na dalszą współpracę J Zdjęcia z tej realizacji troszkę później…..

Miło się dzieje, miło… oby tak dalej… J



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

jaja wielkanocne 2022

 Dzisiaj wrzucę w zasadzie tylko fotki nowych wzorów jaj na ten rok. Może jeszcze coś dorobię? Zobaczymy na ile czas pozwoli. Ze zdrowiem te...