Historia pewnej akacji.

Wiosna to czy lato? Wszystko rośnie i kwitnie jak szalone. Co prawda w naszym zakątku wszystko troszeczkę później niż w miastach, ale mnie to nie martwi. W mieście kwiaty z drzew owocowych już pospadały a u mnie jeszcze się nie pojawiły. W ten sposób mogę przeżyć dwa razy tą samą porę roku. he,he,he. Sprytnie, nieprawdaż? J

Dzisiaj troszkę z prywatnego ogródka zwłaszcza kwiatowego, chociaż nie do końca ... Jak ktoś ma bzika na punkcie przerabiania, przemalowywania, ozdabiania itp. to ... no właśnie ...

stary-nowy odważnik 2 kg

stary-nowy odważnik 2kg

 Mój miniogródeczek zakwitł w tempie szalonym. Z dnia na dzień zakwitają nowe kwiatki. Takie małe coś a cieszy ogromnie!!! Ktoś jeszcze pamięta o zimie? J

kwiatuszki wiosenno-letnie

 Malwa zasiana z własnych zapasów nasion też lekko oszalała. Jak wypuści swoje lekko cytrynowe kwiaty zakryje pół domu!!

Jeszcze na jesieni posadziliśmy akację. Ten rozdwojony patyczek to akacja. Nawet wypuściła niedawno listki!! Mimo, że podobno na naszych terenach akacje się strasznie ciężko przyjmują. Ale nasza to twarda sztuka. Przetrwała dłuuuuugą zimę i ... złamały ją krowy sąsiada wizytujące na naszej posesji. Niedobre krowy, niedobre!!! Udało mi się jakoś poskładać połamane "nóżki" i mam ogromną nadzieję, że moja akacja jeszcze pokaże im co potrafi!!

Na górnych częściach widać wyraźnie akacjowe listki. Nie zwiędły więc liczę na to, że jakoś się te złamania zabliźnią. Podlewam wodą bandaże, żeby złamania nie obeschły. Nie znam się na tym zupełnie ale podpowiada mi tak moja intuicja J

A na razie wywiesiłam tabliczkę dla nieproszonych gości ...

... ciekawe czy umieją czytać? ...